Karta Gracza: Frodek - Tau

Awatar użytkownika
Frodek
Posty: 332
Rejestracja: 28 lip 2015, 14:42
bitewniaki: AoS

Karta Gracza: Frodek - Tau

Post autor: Frodek »

Obrazek

Frakcja:
Tau

Lordowie dowódcy:
Etheral Aun’vash (RANNY)
Lord Zwycięzca [0]
Pieśń Chwały [0]
Ranny: Nie

Cadre Fireblade Shas'el Genro
Lord Zwycięzca [0]
Pieśń Chwały [0]
Ranny: Nie

Shas'o Fro'deck (RANNY)
Lord Zwycięzca [0]
Pieśń Chwały [0]
Ranny: Nie

Gwardia honorowa:
XV8 Crisis Battlesuit Squad (RANNY)
Kuźnia Bohaterów [0]
Pieśń Chwały [0]
Ranny: Nie

XV88 Broadside Battlesuit (RANNY)
Kuźnia Bohaterów [0]
Pieśń Chwały [0]
Ranny: Nie

XV25 Stealth Battlesuit Squad (RANNY)
Kuźnia Bohaterów [0]
Pieśń Chwały [0]
Ranny: Nie

Motto dowodcy:
Bądź jak wo­da – przys­to­sowu­je się do każde­go naczy­nia, a może zniszczyć skałę.

Cadre Fro'deck – specjalny oddział armii Tau, nazwany imieniem swojego dowódcy ma tylko jeden cel – badać rosnące zagrożenie jakim jest Chaos. Złożony w większej części z członków Kasty Ziemi, stara się jak najlepiej poznać przeciwnika zza Osnowy. Pomimo że ich baza wypadowa leży w pobliżu Pech – świata Krootów, Cadre cały czas wędruje w poszukiwaniu śladów Chaosu. Gdy udało im się przechwycić sygnał dotyczący Saldana IV, młody dowódca nie wahał się długo. Dała o sobie znać płynąca w jego żyłach gorąca krew siostry jego matki, Shas'O Shaserra, dla ludzi bardziej znanej jako Shadowsun. Jego nieliczna armia ruszyła aby wyrwać część wiedzy ukrytej na planecie. Dla Większego Dobra!
Ostatnio zmieniony 07 kwie 2017, 14:38 przez Frodek, łącznie zmieniany 9 razy.
Fides pro fide
Awatar użytkownika
Frodek
Posty: 332
Rejestracja: 28 lip 2015, 14:42
bitewniaki: AoS

Re: Karta Gracza: Frodek - Tau

Post autor: Frodek »

"Koniec pobłażania"
Shas'o Fro'deck patrzył gniewnie na dezerterów. Lewą ręką podpierał się na lasce, prawą miał na temblaku, który nieprzyjemnie drażnił rozerwany w strzępy bok, który trzymał się cało tylko dzięki zabiegom medycznym. Zignorował robota medycznego sugerującego kolejną dawkę środków przeciwbólowych i skupił się na stojących przed nim żołnierzach. Przed chwilą wrócili z pobojowiska, gdzie, na jego rozkaz, musieli szukać ciał towarzyszy poległych podczas pierwszego starcia. W oczach wielu z nich widział, że lekcja odniosła skutek. Skończył się czas pobłażliwości. Za długo pozwalał swoim wojownikom na swobodę.
- Za chwilę mój raport dotrze na Tau - zaczął - Wiecie jaki rozkaz otrzymam gdy Dowództwo dowie się o waszej dezercji. Egzekucja - ostatnie słowo zawisło w powietrzu.
- Lecz zbyt dobrze walczyliście dla mnie do tej pory, a przeciwnik nie był łatwy. - słowa Shas'o rozbrzmiewały do wtóru stukoty laski, gdy postawny Tau zaczął przechadzać się w tą i z powrotem - Muszę przyznać, że i moje serce wkradło się zwątpienie na widok aberracji Najstarszych, które stanęły przeciw nam. Tym razem wasza wina będzie wybaczona, a skutki tej decyzji przyjmę na siebie. Ale niech to będzie dla was ostrzeżenie - tym razem słowa cięły jak bicz - następnym razem osobiście wykonam rozkaz egzekucji. Własnymi rękami. Możecie odejść! - wydał rozkaz, słysząc komunikat, wzywający go na mostek. Westchnął głośno i wciąż ignorując aparaturę medyczną ruszył tłumaczyć się ze swej porażki.
Fides pro fide
Awatar użytkownika
Frodek
Posty: 332
Rejestracja: 28 lip 2015, 14:42
bitewniaki: AoS

Re: Karta Gracza: Frodek - Tau

Post autor: Frodek »

"Starsi"
Shas'o patrzył zdumiony na powracające siły. Shas'el Genro, jak zwykle, nie zawiódł go. Frodeck był dumny ze swojego mentora, który pomimo porażki i cieżkich ran walczył do końca z Mrocznymi Starszymi. Tak niewiele zabrakło aby ich plan wysłania małej grupy wyspecjalizowanych żołnierzy w celu zdobycia archiwów się ziścił. Po raz kolejny na drodze stanął brak odwagi jego Cadre. Tym razem to piloci wyspecjalizowanych strojów bojowych zawiedli Shas'o. Pomimo, że jego siły zostały znacznie osłabione Frodeck już planował kolejny ruch w celu poznania tajemnic Saldana IV
Fides pro fide
Awatar użytkownika
Frodek
Posty: 332
Rejestracja: 28 lip 2015, 14:42
bitewniaki: AoS

Re: Karta Gracza: Frodek - Tau

Post autor: Frodek »

"Odpoczynek"
Shas'o Frodeck patrzył z pokładu swego okrętu na obraz z planety. Trochę deprymowało go to, że armia Mrocznych Starszych, która tyle czasu stawiała mu opór, została tak łatwo pokonana przez siły Imperium. Do tej pory walczył z nimi tylko przy okazji starcia z siłami wyznawców Boga - Maszyny z Marsa. Może to byłą dla niego szansa? Shas'o już prawie doszedł do siebie i pomimo, że duża część jego kombinezonów bojowych wciąż była w naprawie czuł chęć działania. Postanowił bacznie obserwować teatr działań na planecie. Rozsiadł się wygodniej w fotelu dowódcy i zajął się studiowaniem map taktycznych Saldana IV
Fides pro fide
Awatar użytkownika
Frodek
Posty: 332
Rejestracja: 28 lip 2015, 14:42
bitewniaki: AoS

Re: Karta Gracza: Frodek - Tau

Post autor: Frodek »

"Mniejsze zło dla Większego Dobra"
- Poproście do mnie Shas'el Genro i czcigodnego Aun’vash - rozkaz rozszedł się po ogrodzie, w którym przebywał Shas'o. Jako że jego okręt klasy Il'Porrui był zaprojektowany specjalnie dla niego, mógł sobie pozwolić na wyhodowanie w nim niewielkiego skrawka prywatnej zieleni. Cicho szemrzący strumień wspomagał medytację, a sztuczny wiatr kołysał liśćmi drzew. Wszystkie rośliny sprowadzone były z lasów Perh, ponieważ T'au - świat jego rasy - był zbyt jałowy.
- Wzywałeś nas - Śluza otworzyła się bezgłośnie i do pomieszczenia weszło dwóch Tau
---------------------------------------------------
- Oszalałeś - oznajmił Ethereal Aun’vash patrząc w oczy dowódcy Cadre - chcesz paktować z Imperialnymi? Po pierwsze, zabiją cię przy pierwszej próbie kontaktu, po drugie nie masz ŻADNEJ karty przetargowej
- I tu się mylisz przyjacielu - Fro'deck uśmiechnął się lekko - Nie zabiją mnie bo mają za mało sił. Potrzebują chwili oddechu. A nasza karta przetargowa wygląda tak - gestem ręki Shas'o przywołał obraz gwardzistów atakowanych przez Krootów - nawet jeśli nie są związany z Większym Dobrem to i tak jestem pewien że skłonię ich do współpracy.
- To może się udać - Fireblade Genro pokiwał głową - Kazać przygotować twojego XV-85?
- Nie - Shas'o gestem uciszył swoich doradców - pójdę do nich w stroju Fire Warriora. Jako asystę wezmę tuzin wojowników i dwa Crisisy - ponownie wzniósł rękę i poczekał aż zapadnie cisza - Jeśli coś mi się stanie możecie wezwać moją ciotkę. Ona nie zostawi tu kamienia na kamieniu.
---------------------------------------------------
Fro'deck wyszedł z pokładu i ruszył w stronę Lord Generała Lucjusza Vorenusa. Po drodze zdjął biały hełm i pozwolił aby utrzymywany przez niego warkocz - symbol jego statusu - spłynął na ramię. Zgodnie z ustaleniami jego gwardia zatrzymała się dwa kroki za nim. Shas'o, idąc powoli, rzucił okiem na pokiereszowane siły gwardii. Gdy stanął naprzeciw barczystego człowieka musiał podnieść głowę aby spojrzeć oczy Lucjusza. Skłonił się lekko. Lord Generał dał mu znać ręką i obydwaj ruszyli negocjować.
---------------------------------------------------
- Mamy to - oznajmił Shas'o przez komunikator stojąc na pokładzie wolno startującej Orki - Genro, będziesz koordynował lądowanie i zabezpieczanie terenu, Aun'vash, przekaż na T'au że zdobyliśmy dostęp do archiwum. Obiecali nam pokój w zamian za powstrzymanie Krootów.
- Ufasz im? - spytał Fireblade pomiędzy wydawaniem rozkazów - Jesteś pewny że uszanują nasze warunki?
- Jestem pewien tylko jednego - odparł Shas'o patrząc na oddalające się powoli siły Imperium - Że kiedy tylko dostaną posiłki wojna rozgorzeje na nowo.
---------------------------------------------------
Cienie tańczyły po jaskini gdy Fro'deck wkroczył do niej i stanął naprzeciw dowódcy Krootów. Jako że baza wypadowa jego Cadre znajdowała się na planecie tej rasy wiedział jak z nimi rozmawiać.
- Bądź pozdrowiony w imię Anghkor Proka - powiedział kłaniając się nisko
- Bądź pozdrowiony w Imię Większego Dobra - poznaczony bliznami dowódca Krootów odwzajemnił gest - z czym do nas przychodzisz?
- Proszę żebyście przestali atakować siły Imperialnych - Shas'o poczekał aż próby uciszenia tłumu przez dowódcę zakończą się sukcesem - i opowiedzieli mi, jak się tu znaleźliście.
- Byliśmy eskortą Czcigodnego Por'el Shakur z kasty wody. Przez długi czas byliśmy ścigani przez Imperialnych. Długo udawało nam się uciekać, ale przy tej planecie kosmos się rozwarł i wypłynęły z niego okręty niszczące nas i Imperialnych. Oba statki się rozbiły. Z naszego przeżyliśmy tylko my. Imperialnych, którzy przeżyli pożarliśmy. Teraz też żywimy się ich mięsem - jego słowa wywołały wybuch radości - czy możesz nam dać coś lepszego?
- Perch - te jedno słowo wypowiedziane przez Fro'dka wywołało ciszę - zabiorę was do domu...
---------------------------------------------------
Shas'o patrzył na oddziały Krootów zbierające dobytek i pakujące się do Orki.
- Na pokładzie wszystko gotowe - odezwał się z komunikatora Genro - jeszcze jakieś rozkazy?
- Rozpocząć badanie archiwum - odpowiedział Fro'deck - i czekać na rozwój wydarzeń - pomimo sukcesu dowódca czuł, że to jeszcze nie koniec. Na planecie były zbyt wiele sił, zbyt wiele niewiadomych. Jedno było pewne - ta misja jeszcze trochę potrwa.
Fides pro fide
Awatar użytkownika
Frodek
Posty: 332
Rejestracja: 28 lip 2015, 14:42
bitewniaki: AoS

Re: Karta Gracza: Frodek - Tau

Post autor: Frodek »

"Plaga"
Fro'deck patrzył z niepokojem na rozdarte niebo. Siły Kosmicznych Marines zniknęły, ale na ich miejsce wlatywało coś innego. Dreszcz niepokoju przeszedł po jego plecach.
- Kor'El Shoujing - wezwał przez komunikator dowódcę okrętu - czy możesz mi wytłumaczyć co się dzieje?
- Rój. Istoty z którymi walczyliśmy wraz z Imperialnymi. Na razie nie jest ich na tyle dużo żeby zagrozić Baochuanowi, ale ich liczba szybko wzrasta, zalecam unikanie walki dopóki nie będziemy znali ich celu.
Shas'o gestem ponaglił węszących Krootów
- Ah Peku - zwrócił się do ich dowódcy - nie atakujcie bez wyraźnego rozkazu, naszą misją są archiwa. Rosły Sharper skinął głową i kilkoma rozkazami zgromadził wokół siebie swoich żołnierzy. Fro'deck skupił się na mapie planety, co chwila zerkając w niebo. Cieszył się, że przynajmniej jedno archiwum zdradziło przed nim swoje sekrety.
Fides pro fide
Awatar użytkownika
Frodek
Posty: 332
Rejestracja: 28 lip 2015, 14:42
bitewniaki: AoS

Re: Karta Gracza: Frodek - Tau

Post autor: Frodek »

Shas'o próbował ukryć swoją irytację. Nie lubił takiej walki. Pomimo, że udało mu się wycofać dużą część sił do obrony sektora to jednak pośpiech z jakim to robił sprawił, że nie zdołał do końca przygotować się na atak Kosmicznych Marines. Ich siła ognia wprawiła go w osłupienie. Syknął z bólu, gdy aparaty medyczne starały się zaleczyć jego rany. Humoru nie poprawiało mu również to, że wciąż czekało go jeszcze sporo potyczek...
Fides pro fide
Awatar użytkownika
Frodek
Posty: 332
Rejestracja: 28 lip 2015, 14:42
bitewniaki: AoS

Re: Karta Gracza: Frodek - Tau

Post autor: Frodek »

Fro'deck patrzył ze swojej zalesionej kabiny okrętu na powierzchnię planety. Ruchem ręki przywołał obraz z laboratorium Aun’Vash'a. Młody Ethereal, wraz ze sporą grupą Tau z Kasty Ziemi z zachwytem przeglądał dane, które udało im się zdobyć. Przeniósł wzrok na przestrzeń kosmiczną, gdzie na orbicie planety wciąż stacjonowały okręty pozostałych badaczy archiwów. Młody Shas'o zastanawiał się, czy u wszystkich odkrycie tajemnic Saldana IV wzbudzało taki entuzjazm. Uruchomił komunikator, łącząc się z planetą.
- Genro, Ah Pek - wezwał dowódców na powierzchni - zwijajcie pozycję, wysyłamy po was transport. Kor'El Shoujing - zwrócił się przez interkom do kapitana okrętu - jak tylko Orki z naszymi siłami wrócą, skieruj Baochuana w stronę Pech. Musimy uzupełnić zapasy, potem ruszamy na T'au. Gdy usłyszał potwierdzenie rozkazów wyłączył wszystkie okna komunikatorów, oprócz jednego. Shas'o czuł dreszcz niepokoju patrząc na krótką wiadomość. Nadawcą była jego ciotka, Shadowsun, Głównodowodząca Armii Tau. Lakoniczny rozkaz brzmiał: "WRACAJ"...
Fides pro fide
Zablokowany