Olsztyński Klub Gier Bitewnych

„Ja jestem rakiem, który zjada Imperium. Ja jestem tym którego zwą pokutą starszych bogów.
Z każdą dekadą zakradam się coraz głębiej, pozostawiając spustoszenie i umarłe światy.
Moja armia posiada myśl i cel, który działa na niewyobrażalną galaktyczną skalę,
a wszystko co możecie zrobić to starać się opóźnić nieuniknione.
Nie interesują nas wasze spory, nie chcemy waszych bogactw ani techniki.
Nie pożądamy waszych skarbów i archiwów.
Dla nas jesteście tylko zdobyczą. Nie uciekniecie przed rojem..."

Kiedy zarodniki dotknęły ziemi w miejscu lądowania wystarczyły godziny by zaczęli się z nich wyłaniać pierwsi xenos.
Ale rój nie zastał w poblizu niczego poza opuszczonym obozem kompanii Dark Angels.
Tymczasem rósł w siłę.