Turnieje Wyjazdowe

Pogadanki, plotki i takie tam...
Awatar użytkownika
Janosik
Posty: 393
Rejestracja: 28 lip 2015, 20:27
bitewniaki:

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: Janosik »

Obrazek - mistrzostwo :D Śmiechłem :D
Awatar użytkownika
danyboy
Posty: 1493
Rejestracja: 28 lip 2015, 17:14
Lokalizacja: Olsztyn
bitewniaki: no chyba we wszystko!
Kontakt:

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: danyboy »

No i po Masterze.
Nic się nie spodziewałem po wyjeździe i zrealizowałem to w 100% - osiągnąłem nic ;)
Moje rozpiski: https://drive.google.com/file/d/0B7PiI3 ... BnNEk/view

1. hq - CD + KDK: https://drive.google.com/file/d/0B7PiI3 ... l1bWM/view - przegrana 14:6
2. zozo - Nekroni: https://drive.google.com/file/d/0B7PiI3 ... R2cU0/view - przegrana 14:6
3. grooby - Orki: https://drive.google.com/file/d/0B7PiI3 ... M1a2M/view - dostałem tabla
4. ketchup - Tyranids+SM(WS): https://drive.google.com/file/d/0B7PiI3 ... dDUHc/view - przegrałem 0:20
5. Mikołaj - Imperial Guard + Culexus Assassin - wygrałem 20:0

Miejsce: 27 na 38 ;)

Wnioski:
- za mało różnorodne rozpiski zrobiłem;
- za mało mobilną armię miałem;
- trzeba się przeprosić z motorami ;)
- nagrałem się szwadronem Vindyków za wszystkie czasy :)

Bawiłem się naprawdę świetnie, polecam!
Awatar użytkownika
Grzechu12
Posty: 711
Rejestracja: 01 sie 2015, 18:31
bitewniaki: Kings of War, 9th Age, Age of Sigmar, Malifaux

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: Grzechu12 »

Potrzebuję 2 osób na lokala drużynowego w 3 city 7 stycznia, 1850 pts. Info na priv.
"Your doom is coming, man-things."
Awatar użytkownika
Grzechu12
Posty: 711
Rejestracja: 01 sie 2015, 18:31
bitewniaki: Kings of War, 9th Age, Age of Sigmar, Malifaux

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: Grzechu12 »

Raport z herezji :D
Po 1 dniu Olsztyńska tabela:
Piter 22/60
Grzechu 20/60
Spyro 11/60
U mnie tak bitwy wyglądały (większe raporty z fotkami niedziela/poniedziałek)
1. Grzechu vs Death Korps of Krieg
Wow, na masterze trafiłem na death korpsy i to na kawalerii ;) 30 konnych z lancami wygląda fenomenalnie, dość równo na początku szło, potem spaliłem 2 szarże na 3 cale (brawo ja XDD) i kawalerię dostałem na twarz, pospadali stormboyzi ale w końcu gwardia wykrwawiona ale żywa (w przeciwieństwie do moich ;) ) zajęłą markery, ja miałem więcej kill pointów
Wynik: 2-18
2.Grzechu vs Imperial Guard
Gwardyjcy to mój ulubiony oponent, z Myszakiem grało się przyjemnie, dużo manewrów, kombinacji ale w końcu orkasy zepchnęły gwardzistów do rogu i zaklepały, nie mogłem zabić lataczy i jednego czołgu przez co Wynik : 18-2
3.Grzechu vs Tzeentch
No fajnie, tzeentchowy chaos. Byli termosi, demon prince, horrory, changeling i magnus. Wklepałem w kombacie, ale wykończyli mnie terminatorzy z inferno bolterów ze wsparciem czarów. Magnus mimo że duże bydlę to grało się przyjemnie, nie jest przegięty - czaruje mocno, bije się też całkiem dobrze ale wystarczą troopsy i już ma problem. Skończyło się na szarży ghazika na Magnusa, w wyniku której magnus dostał 7 woundow ale ghaazkula zabił. Kamień robił karty, dużo fajnych zagrywek i tak wymanewrował że zrobił maskę. Wynik: 0:20
Jutro gram z DA, prognozy 12:8 ;D
Pozdro!
Foty:https://www.facebook.com/groups/7188584 ... 4664064541
"Your doom is coming, man-things."
Piter
Posty: 25
Rejestracja: 23 paź 2015, 16:22
bitewniaki:

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: Piter »

Siemanko, wrzucam pytanie tutaj, bo najbardziej adekwatny temat mi się wydaje.
Kto chętny i się wybiera na Lublin?
Turniej Wielka Draka we Wschodniej Dzielnicy
Termin: 11-12. 11
szczegółowe info znajdziecie na wh40k (gloria victis)
Awatar użytkownika
Spyro
Posty: 111
Rejestracja: 03 wrz 2017, 23:36
bitewniaki: 40k!

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: Spyro »

A ja dla ułatwienia wrzucę link do regu: http://wh40k.pl/showthread.php?tid=30510
Jeśli uzbiera się nas 4/5 osób możemy jechać moim autem (właściwe ojca, ale wygodne!:D) w piątek wieczorem. Chyba, że rada wyjazdowa stwierdzi aby jechać pociągiem :D
Awatar użytkownika
Grzechu12
Posty: 711
Rejestracja: 01 sie 2015, 18:31
bitewniaki: Kings of War, 9th Age, Age of Sigmar, Malifaux

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: Grzechu12 »

Ja pewnie ;)
"Your doom is coming, man-things."
Awatar użytkownika
Spyro
Posty: 111
Rejestracja: 03 wrz 2017, 23:36
bitewniaki: 40k!

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: Spyro »

Dobra! Czas na mały batrep po wyjazdowych starciach w Lublinie! Pojechałem Deah Guardem bez hordy zoombie. Miałem w rozpisce 2x Daemon Prince na skrzydłach, 2x 3 roje nurglingów, 18tu poxów, 10xplaguebearer, 2x helbrute, drone z fleshmowerem, czarodzieja na jump packu, havoców z 2xlascannon, Maulefrienda, Działo z Forge World- Hellforged Rapier Batery (S12 AP-4 Dmg odD6 do 3D6 zależnie jak zrani) oraz 4x Malefic Lord. Lascannony i wyrzutnie zapewniały mi kontre na ciężkie jednostki wroga, drobnice i średniaki miałem w planach zjeść Demonami, maulerem, droną i maleficami. Czekałem, aż armia przeciwnika się zbliży wystawiając poxy, nurglingi i małe demony nurgla na pożarcie aby potem skontrować elitą.

Bitwa I: ZoZo z Tau.
Z tego co kojarzę miał w rozpisce Riptide’a z Imperial Armour, 3x HQ z markerami, par commanderów i Crysisy?. 3x z meltami, 3x z jakimiś innymi uzbrojeniem anty elitowym. Do tego chyba z 15 ron do ściągania ran. Wypadł nam Night Fight w pierwszej turzę i opóźnianie rezerw na 1 i 2. Ja zaczynałem. Wywaliłem wszystkim w riptide’a zabijając łącznie chyba z 6 czy 7 dron. Myślę sobie będzie lipa ;/. ZoZo zaczyna swoją pierwszą turę, dwóch commanderów rzuciło 2 na rezerwy i zostają na orbicie. Reszta, dzięki rozstawieniu nurglingów (można je wystawić wszędzie na stole, byle 9cali od strefy rozstawienia przeciwnika) spada na tyle daleko aby nie mogli strzelić do drony i maulera. Większość strzałów wpada w poxy i małe demony nurgla. Łącznie spadło z 15 mało istotnych modeli. Jeden comander miał zasięg do drony ale z utrudnionym trafianiem wbił mu tylko 3 rany. W mojej 2 turze udało mi się wybić resztę dron, odpaliłem stratagem na Helbrucie pozwalający strzelić 2 razy wbijając Riptide’owi 6 ran. Reszte miałzrobić mauler i DP. Nietety nie dał rady. Ale dokończyli swoje dzieło w turze 3ej. W tej samej turze drona dopadła jednego z comanderów i zmieliła go w kosiarce. Mauler padł od strzałów z melt a Daemon Prince skupił na sobie ostrzał Riptidea. Zginął ale reszta armii dzięki temu miałą pole do popisu. Kiedy od Smite’ów padł Riptide i commanderzy z meltami ZoZo zaczął się wycofywać. Jednak Drono z większym ruchem i Daemon Prince popychany przez czarodzieja dopadli resztki armii czyszcząc blat w 5ej turze. Rzut na turę 6tą i 7mą wszedł więc mogłem dorobić parę ptk za karty. Pierwsza bitwa wygrana! 17:3 do przodu !
Bitwa II: Duda z Eldara.. tfu! Z Ynarii
W rozpisce 10ciu reaperów, 3 odziały Kabalitów, 6ciu rengerów, oddział Shining spears, Serpenta i czarodziejii: Yvraine, 3x spiritseer, warlock i farseer z warlockiem na motorach. A i Hemlocka. Znowu ja zaczynałem. Helbruty zdjęły serpenta w 1szej turze! F*ck Yeah! Niestety w ogólnym rozliczeniu niewiele to dało :p. Brak ogrania na turniejach i niedoczytanie zasad sprawił, że wynik mógł być tylko jeden. Źle wybierałem kolejność walk. I to dwukrotnie ;/. Dałem radę upolować jeszcze jednych kabalistów, rengerów, farseera, warlocka, Yvraine, spiritseera i tyle. Graliśmy bodajże 6eść tur ale w 4tej mnie nie było. Soulburst i Duda załatwili Death Guard bez mydła. 20:0 w plecyi powrót do środka tabeli :p.
Bitwa III: Behemot i Dark Eldarzy!
3x Raider z 3ema lancami, 5x Venom z kabalistami w środku (jeden miał 2x archona/incuba?) i 2x latajki DE z dwoma lancami. Behemota wszyscy hejtowali za wybór DE. Że słabi, że plewy itp. Rozstawiamy się. Przeciwnik ma +1 do inicjatywy ale ja rzucam 5 i to wystarcza aby zacząć. Ale hola hola! Command Point i Behemot dorzuca 4 (+1) więc mamy roll-off. Niestety pomimo, że rzuciłem 6!!! To oponent też ma 6 i wygrywa :P. Także tego. Pierwsze Lance walą do moich helbrutów. Trafiają jak zaczarowane… Spadają obydwa do tego działo i połowę maulera :O. W mojej pierwszej wywaliłem wszystkim co miałem do przodu, a havoki posmyrały Raidery po żaglach nic im nie robiąc :P. W następnej natomiast straciłem niestety poxy, resztę maulera, małe demony nurgla i parę woundów na dronie. jA w strzelaniu też nic nie ugrałem ale w kombacie ściągam pierwszą latajkę i venoma. W 3ej turze Raidery zapomniały jak celować i nic nie robią :D. Ja natomiast smitami ściąam jednego venoma i dopadam w kombacie następnego i odział kabal warriorów . Potem Dark Eldary się wycofują! Zapędzeni do rogu stołu zaczęli trafiać w mojego warlorda, który jest dla nich wart sporo VP. Jednak ten zdaje invy jak zaczarowany i przeżywa. Dołączają do niego drona i drugi daemon prince. Przeciwnik wybity w 5ej turze, a ja mam wszystkie znaczniki. W 6ej dorabiam ptk z kart i ostatecznie wygrywam 20:0! Yeah! Wracamy na górę tabeli
Dzień 2 Bitwa IV: Maro i Eldarzy na Ynarii
Tym razem zamiast Shining spears i spiritseerów 5ciu rengerów więcej, 2x hemlock i jakaś latajka z Imperial Armour i 3ema odziałąmi kabalitow w venomach. W tej bitwie widać było, że obydwaj gracze byli jeszcze wczorajsi :P. Ja zapomniałem strzelić w 1szej turze, a przeciwnik w swojej drugiej rzuszyć się lataczem przez co ten spadł na pole bitwy roztrzaskując się w drobny mak :D. O dziwo przeciwnik skupił swój ostrzał na maulerfiendzie, poxach,havcach i dziale. I to był błąd. Daemon Princy i drony dopadli do CC, a tam nauczony grą z Dudą lepiej rozdzielałem ataki i wybierałem kolejność walk przez co w 3ej turze wybiłem Dark Reaperów, Serpenta, Rengerów, Farseera warlocka i Yvrine. Niestety tracąc przy tym tyły mojej armii ;(. Potem Jego latajki upolowały moich daemon princów a kabalici dobili maleficów. W 6tej turze na stole zostały 2 latacze przeciwnika i jeden odział kabalitow w venomie. Wynik 13:7 do tyłu ale mogło być duuużo gorzej :D.

Bitwa V: Nemeziz i Sisterki ze wsparciem Imperial Knighta
Rozpiska skłąda się z Celestyny, inkwizytorki, 6ciu represorów(takie sisterkowe razorbaki), 6ciu składów sisterek (3x melta, 3x heavy bolter) i akolitów to zapchania slotów
W końcu! Zawsze chciałęm zagrać przeciwko Imperial Knightowi i Sisterkom, a tu proszę! Dwie pieczenie przy jednym ogniu!:D Zaczynami grę z Night Fightem. Przeciwnik wygrywa rzut na inicjatywę. Ja niegrzecznie próbuję przejąć i…. 6! Hura Hura! Stoję w miejscu aby przypadkiem nie być w zasięgu Imperial Knighta zanim go trochę nie uszkodzę! Wypalam lascannonami i działem w niego i… wynik przechodzi moje wybrażenie. 16 ran w pierwszej turze! Miodzio! (Trochę aż głupio). W 2giej turze przeciwnik ma do mnie zasięg tylko Heavy Bolterami i uszkodzonym Knightem przez co tracę tylko 2 woundy na maulerfiendzie i jednego na dronie. W 2giej turze widząc uszkodzonego knighta prę wszystkim do przodu jednak piechota rzuca 1 i 2 na advance więc idzie powoli ;/. Ze strzelania spada Imperial Knight, a od jego wybuchu ginie inkwizytorka. W CC Jeden czołg zostaje dopadnięty przez maulera. Reszta bitwy to moje powolne dobieranie się do trzymających dystans Sisterek, które dopadłem dopiero w 5tej turze. Na szczęście rzuty sprawiają, że gramy turę 6 i 7 przez co miałem czas robić karty, dobijać przeciwnika i zajmować znaczniki. Końcowy wynik 20:0!
Turniej oceniam bardzo pozytywnie. Zarówno pod względem wyniku (9te miejce na 37 graczy) jak i atmosfery! Darmowa Pizza zawsze spoko! Lokal na Afetrze mega klimayczny i mają zajebi*te hamburgery! Niestety okazuje się, że rozpiska miała jeden mankament, którego nie dopatrzyła się cała Polska, a ja sam zorientowałem się dopiero po powrocie. Detachment Death Guard nie spełniał wymogów aby być detachmentem Death Guard. Na szczęście mam już skorygowany pomysł na tą rozpiskę i myslę, że nawet jest mocniejsza niż poprzednia ;]. Na bank przetestuje ją na następnym turnieju! Zdjęcia Hapol wrzuci na facebooka to prześle link. Malefic Lordów natomiast wrzucę jak pomaluje ich do końca ;)
Awatar użytkownika
danyboy
Posty: 1493
Rejestracja: 28 lip 2015, 17:14
Lokalizacja: Olsztyn
bitewniaki: no chyba we wszystko!
Kontakt:

Re: Turnieje Wyjazdowe

Post autor: danyboy »

Zapisałem się na turniej KoW 22 kwietnia w Warszawie. Ktoś jeszcze się wybiera? ;)
https://facebook.com/events/1600866596649366
ODPOWIEDZ