Moja rozpiska w obu bitwach to:
Chaos Space Marines:Captain [1] [Plasma Pistol, Medium Powersword]
Tactical Marines [5] [Assault Rifles, Plasmagun]
Dreadnought [1] [Minigun (Rending), Stormbolter, Master CCW (Piercing, Rending)]
Centurions [3] [Linked Machinegun, Medium CCWs]
Razorback [1] [Linked Minigun (Rending)]
Sorcerer, Daemon Prince, Zombies, Cultists, Chaos Marines, Chaos Spawn, Maulerfiend (lub jakoś tak)
A Tau nie pamiętam, może Grzechu dopisze.
Pierwsza gra Relic Hunt to bitwa o trzy relikty. Grzechu wygrał 2:0
W drugiej bitwie walczyliśmy po prostu o trzy objectivy - 1:1
Może Grzechu pokusi się o batrep?
Generalnie gra trwa tylko 4 rundy, wiec trzeba praktycznie od razu planować ruchy i działania.
Jeśli przyzwyczaiłeś się do swoich uber jednostek z masą zdolności to uproszczenia zastosowane tutaj bolą. Zwykli Marines na ten przykład oddają tylko 1 strzał na 24 cale i to wszystko.
Miłą odmianą jest fakt, że pojazdy poruszają się 18", że szarża jest na 12", że zdaje się najpierw cover/armoured save i zaraz potem zwykły sejw i że ten ostatni save (quality test) zdaje się zawsze, choć niektóre bronie zmuszają do przerzutu udanego testu.
No i naprzemienna aktywacja jednostek jest bardzo pozytywną odmianą
Rozkminialiśmy dopiero zasady więc trochę błędów zrobiliśmy, kilka błędów jest jeszcze w ArmyKartkach, na forum 1p40k autor odpowiedział na moje pytania i przyznał, że SM pojazdy i dready powinny mieć Fearless.
Czego się obawiam to jednostek Armoured z Quality 2+. To oznacza, że po nieudanym rzucie na pancerz (4+) zdaje normalny test na 2+
Reasumując - jak to powiedział Grzechu - ta gra jest jeszcze prostsza niż Age of Sigmar.
Mi się grało całkiem przyjemnie, chętnie jeszcze popykam w 1p40k.