Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Poprzednia edycja i inne raczej stare tematy
Awatar użytkownika
Iliach
Posty: 144
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:30
bitewniaki: WH40k , AoS , Infinity

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Iliach »

No cóż Gromku, albo w moich postach odnośnie zarysu kampanii czytałeś wyrywkowe akapity, albo po prostu ja niezbyt zrozumiale całość przedstawiłem, gdzie mogę bez krępacji przyjąć, że zaistniała ta druga sytuacja.
Podsumowując co bym osobiście widział w kampanii:
- Możliwość dołączenia w każdej chwili.
- Zachowanie dynamiki kampanii aby po 2 miesiącach nie było gier raz na miesiąc
- Bonusy jak najbardziej, byle tylko zarówno przez nie jak i przez bitwy nie było zbyt dużego dystansu między graczami. Aby nie było sytuacji, że już na starcie ktoś jest na przegranej pozycji bo przeciwnik ma już tak wykoksowaną armie. Wtedy naturalnie część graczy przestanie grać.
- Zastanowiłbym się na luźniejszym dobieraniem par do bitew aby nie było sytuacji że jeden gracz może przez miesiąc rozgrywać bitwy ale jego przypisany oponent nie. To też stopuje kampanie.


tutaj wytłumaczę poszczególne akapity :

- Możliwość dołączenia w każdej chwili - Masz tutaj taką możliwość. Tak jak to już pisałem, ten nowy system kampanijny nie przewiduje poruszania się po mapie, a bardziej koncentruje się na toczeniu bitew i rozwijaniu środowiska. Dlatego więc nawet jak ktoś do kampanii dołączy powiedzmy dopiero w marcu , mimo tego, że wszystko wyruszyło od stycznia, to taka osoba nic nie traci, bo nie musi deklarować ruchów na mapie czy podbijać pewnych sektorów i nie będzie miał x ruchów w plecy.

- Zachowanie dynamiki kampanii - to jest zależne od community i środowiska. Tutaj całą zabawę mają uatrakcyjnić te całe odznaczenia. Na koniec roku jako forma happeningu będzie event gdzie przedstawimy kto zdobył jaką ilość odznaczeń oraz za co. To coś jak Achievementy w grach - nic z grubsza nie dają prócz satysfakcji etc. Tak samo branie udział w imprezach, turniejach , eventach też będzie plusowało w tym systemie kampanijnym, więc raczej nie powinno się skończyć na monotonności i pojawia się tu pewna nieliniowość , bowiem będziemy mogli obrać wiele różnych ścieżek na realizację wybranego celu.

- Bonusy jak najbardziej, byle tylko zarówno przez nie jak i przez bitwy nie było zbyt dużego dystansu między graczami. - Jak to już wielokrotnie było wspominane - mamy tutaj system "expienia" swojej armii. Za każde 1000 pkt zdobywamy poziom. Poziom daje nam możliwość wystawienia dodatkowych 250 pkt w naszej armii i odblokowuje nam dodatkowy slot na HQ ( gdyż na start mamy 500 pkt 1 hq) Tutaj wyprzedzając pytanie brzmiące "jak to będzie jak ktoś będzie chciał dołączyć do kampanii a dookoła będą gracze na wysokich poziomach karty gracza?" odpowiem , że o tym też pisałem już wcześniej :

" Gracze na wyższym lvlu będą mogli toczyć bitwy z graczami na niższych poziomach, jednak będą musieli przyjąć wszystkie restrykcje obowiązujące gracza na niższym poziomie. Czyli mówiąc wprost - Gracz który ma 5 poziom walcząc z graczem na 3cim poziomie, może wystawić tylko 1250pkt zamiast 1750. Jeżeli walczyłby z graczem na poziomie 1wszym, mógłby wystawić tylko 500 pkt i bohatera którym rozpoczynał kampanię.

Jaka jest zatem motywacja wystawiania się na większe punkty i do zdobywania doświadczenia? Otóż za każdym pierwszym razem kiedy przekroczymy swój zakres punktowy i wystawimy się na większych punktach, zdobędziemy odznaczenie. Dodatkowo odznaczenia będą za pewne kamienie milowe w punktach -nasze pierwsze 1000 / 1500 / 2000 pkt .

- Zastanowiłbym się na luźniejszym dobieraniem par do bitew - Nie ma mapy kampanii. Nie poruszasz się na polach, tylko zdobywasz doświadczenie za stoczone bitwy, de facto więcej doświadczenia za wygrywanie bitew. Jesteś klimaciarzem, grasz GK i chcesz przez całą kampanię walczyć przeciwko Demonicznym armiom? masz taką możliwość. Masz swojego kumpla z którym często grywasz? możesz po prostu z nim grać do kampanii. Ktoś może zaproponować Ci grę, możesz mieć na nią ochotę, albo możesz odmówić bo np. walczenie z pestkownicą Tau Cię nie bawi. Nic nie tracisz jeżeli nie podejmiesz rękawicy. Jedynie co z wiadomych przyczyn, jak się umówisz na bitwę i nie przyjdziesz, bo zatrzymało Cię piwo i tv, to oczywistym jest że nie dostaniesz wtedy expików za stoczoną bitwę, natomiast osoba z którą miałeś grać otrzyma po prostu darmową wygraną. Ale też mowa tu jest bardziej o wystawieniu do wiatru swego oponenta, niż o tym, że przykładowo zachorowałeś i nie możesz etc.




Tak czy inaczej, pozwolę sobie tutaj przytoczyć jeszcze jedną rzecz.

Pisałem Wam, że do Stycznia mamy jeszcze sporo czasu ( co nie zmienia faktu, że organizację najlepiej byłoby już zaczynać minimum w połowie grudnia) Jest to czas na narady i ustalanie pewnych rzeczy, niemniej jednak też zwracałem uwagę , że nie ma pośpiechu i prosiłem aby dokładnie przeczytać przybliżony zarys pomysłu nowej kampanii. Można przeczytać kilka fragmentów rano, przemyśleć to, przetrawić, potem w toalecie na tablecie przeczytać kolejne fragmenty, ważne aby przetrawić całość. Tutaj wypisałem odpowiedzi na pytania, gdzie te odpowiedzi były już w pierwszym poście :P Tak jak mówiłem, teraz po prostu przyjmuje ten wariant, że całość może niezbyt zrozumiale opisałem, niemniej jednak pisanie tej odpowiedzi zajęło mi prawdopodobnie 10cio krotnie większą ilość czasu, niż potrzeba na przeczytanie tego pierwszego postu opisującego to i owo.
Obrazek
Awatar użytkownika
Iliach
Posty: 144
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:30
bitewniaki: WH40k , AoS , Infinity

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Iliach »

Słuchajcie, powstała bardzo dziwna sytuacja która wymaga pewnego wyjaśnienia. Ludzie mogą się śmiać, że "jestem miłośnikiem pisania epopei i ogromnych postulatów na forum" jednak trzeba kilka rzeczy wyjaśnić i omówić.

Zaczerpnąłem języka to tu to tam, Dany robił jedną ankietę, ja robiłem drugą, konsultowałem się z niektórymi członkami środowiska i wyszedł mi tu taki jeden bezsensowny paradoks :P

Niby ludzie chcą zmian, ludzie chcieliby nową kampanię, jednak po "researchu" gracze by chcieli w kampanii :
- Hexagonalną mapę
- Sektory które posiadają własne zasady
- 1 bitwę na 2 tygodnie
- gwardie i bohatera

i między innymi wszystko ma być takie samo, jak w ścieżce chwały :P Natomiast Ci którzy głosowali przeciw, wybierali opcję kontynuacji ścieżki chwały.

Stąd też moje pytanie brzmi następująco - Skoro chcecie identyczną kampanię jak ścieżka chwały, to po co ją w ogóle kończyć? :P

Owszem, mogę siedzieć, tworzyć mapę, rozpisywać każde sektory jakie mają zasady oraz jakie tereny. Tylko po co mam przez cały grudzień ślęczeć i pisać takie zasady i tworzyć taką mapę, skoro to już jest?

No a znowu przecież nie będę brał całego projektu Danego i się pod nim podpisywał jako "moje" :P

Moja kampania miała przewidywać zupełnie inną mechanikę, jednak ludzie zadecydowali , że chcą pozostać przy starej mechanice. Nie widzę sensu robić tego samego i rzucić tylko nową nazwą :P

Stąd też tutaj moja idea , powiedzcie co o tym myślicie - Ścieżka chwały zostaje, w styczniu startuje dodatkowa kampania, jednak kampania bardziej "społecznościowa" niż "growa", już wyjaśniam - Battlowcy kiedyś mieli tak zwane "złote młotki" gdzie przeprowadzano głosowanie i nagradzano członków batlowej społeczności. Były takie kategorie jak "najładniejsza armia", "najlepszy gracz" , "najsympatyczniejszy etc". Co wy na to, aby zrobić coś podobnego, tylko zamiast "złote młotki" byłyby nagrody "szklanej Aquilli" . Dlaczego "Szklana Aquilla"? Otóż rozmawiałem z "Prezesem" i nie byłoby u niego problemu wygrawerować na szkle imperialnego orła z dedykacją "komu i za co" . W styczniu przeprowadziłbym zapisy na to, oraz połączył to ze "sztabem imprezowym". Uczestnicy tej społecznościowej "kampanii" byliby wynagradzani za działanie na rzecz środowiska. Byłyby to np. vouchery do CDka , jakieś fajne warhammerowe koszulki, kubki etc.

Jaka jest wasza opinia?

Bo też mówię, że głupio by było, aby Dany ślęczał teraz dniami i nocami i wymyślał jakby tu fabularnie zakończyć kampanię, jaki dać scenariusz na koniec, jakie zasady, jak przeprowadzić bitwę 7 graczy na jednym blacie etc. kiedy to gracze dalej chcą grać na mechanice ścieżki chwały. To dosłownie tak i ma tyle sensu, jakby wyrzucić z salonu kanapę i potem kupić drugą i tą samą :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Grzechu12
Posty: 711
Rejestracja: 01 sie 2015, 18:31
bitewniaki: Kings of War, 9th Age, Age of Sigmar, Malifaux

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Grzechu12 »

Jak dla mnie dobry pomysł - kwestia tylko komu sie bedzie chcialo ;)
"Your doom is coming, man-things."
Awatar użytkownika
Spyro
Posty: 111
Rejestracja: 03 wrz 2017, 23:36
bitewniaki: 40k!

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Spyro »

Ja głosowałem za nową kampanią z racji, ponieważ obecna straciła na tempie i np ja dołączyłem bodajże pod koniec października i nadal czekam na możliwość wykonania nowego ruchu aby z kimś zagrać. Według mnie najlepiej byłoby wzbogacić starą kampanię o nowe pomysły. Podoba mi się pomysł odblokowywania slotów bohaterów, ale np nie podoba mi się wywalenie mapy z heksami. Mapa daje namacalny obraz postępów w kampanii. Można to np połączyć przez zdobywanie poziomów nie przez ptk doświadczenia, a np poszczególne heksy będą dawały dodatkowe bonusy. Np heks nr 3225 daje możliwość wykupienia nowego detachmentu, heks 2340 odblokowuje dodatkowy slot HQ, slot 4924 pozwala wydać dodatkowe 50ptk na rozpiskę itd. itp. Ponadto warto pomyśleć nad systemem, który pozwoliłby na koniec roku wliczyć takową kampanię jako ligę. Jeden ośrodek może zrobić 2 ligi w ciągu roku. Wtedy mielibyśmy jedną klimatyczną z obostrzeniami armii, tak aby były one jak najbardziej klimatyczne i jedną nastawioną na granie competitive.
Także sugeruje zaczęcie nowej kampanii, która połączy pomysły Danego i Iliacha oraz jednocześnie nagrodzić zwycięzce obecnej kampanii w postaci bonusów do nowego projektu
Gromek
Posty: 191
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:56
bitewniaki: W40k (Orkz, GK)
Malifaux (Guild-Sonia)
Warmachine (Cygnar)
Nastawiam się na X-wing ;)

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Gromek »

Ja też osobiście uważam, że kampanii potrzebny jest nowy start bo ta obecnie widać (okiem obserwatora z zewnątrz) straciła swoją moc/tempo i prawie nic się nie dzieje. Wg mnie w nowej kampanii ważne są 2 czynniki. Pierwszy to stworzenie systemu takiego aby utrzymywał tempo całej gry (np: to co pisałem o etapach) a drugi to otwarcie na nowych graczy poprzez łatwą oraz płynna możliwość dołączenia do kampanii.
Wtedy kampania ma szanse przetrwać dłużej niż obecna. Zadanie łatwe nie jest ale warto na tymi dwoma aspektami popracować w przyszłej kampanii.
Pomysł z dwoma ligami jest ok ale obecnie w naszym środowisku jest nas niestety za mało. Pamiętam te wpisy w stylu, że ledwo ktoś ma czas grać kampanię to ligi nie da rady dlatego obecnie przy takiej małej ilości graczy lepiej zebrać wszystkich do jednej kampanii.
Awatar użytkownika
Iliach
Posty: 144
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:30
bitewniaki: WH40k , AoS , Infinity

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Iliach »

Dzięki za odpowiedź, już się bałem że będzie olanie tematu :)

Problem jest taki - nie możemy ( chyba) zrobić jednocześnie systemu, który będzie posiadał hexagonalną mapę I będzie posiadał możliwość łatwego dołączenia nowym osobom. Jeżeli jest mapa to jest progress dla danego gracza , owszem, jednak wtedy powstaje sytuacja, że jak kampania będzie się toczyć przez powiedzmy miesiąc, dwa, to już nowe osoby nie będą chciały dołączać bo gracze którzy byli od samego początku będą mieli pozajmowaną większość sektorów :P Tutaj nie mam pojęcia jak wymyślić złoty środek.
Obrazek
Gromek
Posty: 191
Rejestracja: 04 sie 2016, 19:56
bitewniaki: W40k (Orkz, GK)
Malifaux (Guild-Sonia)
Warmachine (Cygnar)
Nastawiam się na X-wing ;)

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Gromek »

Taki pomysł na szybko coś a la Dawn of war soulstorm ;).
Jest układ planet, najpierw przez np 3 miesiące walczymy na jednej z nich (są heksy itd).
Po 2 miesiącach koniec i patrzymy ranking (kwestia ustalenia) i mamy osobę, która zdobyła daną planetę.
Następnie kolejna tyle że inna planeta ze swoją specyfikacją (tak dla urozmaicenia jedna może być typową planetą dziką, inna z industrializowaną na każdej grałoby się inaczej).
Wtedy gracze mogą dochodzić do gry, zmieniać nawet armię. Zastanawiam się czy nie byłoby zaczynania od zera.
Na koniec mamy lordów każdej planety (czyli zwyciężców) grają finalne bitwy wybierając swoich najlepszych herosów i dochodzi do ostatecznego starcia, z którego wyłaniamy zwycięzce :).

Planet może być 3-4, każda to jedna faza a na koniec finał.
Łatwiej nowym graczom dołączyć i jest ciągle walka, nie ma że ktoś dostał na poczatku i już jest na straconej pozycji. Nie udało się w pierwszej planecie to może następnej.
Ważne też aby te planety były zróżnicowane i miały różną specyfikacje.
Jest ten rytm i możliwość dołączenia do gry w każdym momencie.

Taka jedna kwestia mi przyszła też do głowy jeżeli chodzi o awans bohaterów i jednostek.
Aby uniknąć sytuacji że ktoś ma tak wykoksowanego bohatera, że na starcie jest do przodu ale jednocześnie pozwolić graczom ich używać.
To dodałbym poziomy a wraz z poziomami rośnie ich koszt np:. Bohater kosztuje 200pkt jest na 3 poziomie i ma jakieś małe bonusiki za to ale jego koszt wzrasta o np: 30%. Chcesz używać swojego bohatera wielu kampanii proszę bardzo, dzięki kosztowi nie ma sytuacji, że ktoś ma tak doświadczoną armie że w ostatniej planecie na starcie wygrywa.
Awatar użytkownika
Spyro
Posty: 111
Rejestracja: 03 wrz 2017, 23:36
bitewniaki: 40k!

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Spyro »

obawiam się, że dzieląc kampanie na etapy/ planety obawiam się, że będzie się to ciągnęło czasowo. Powiedzmy, że gra 8miu graczy na docelowo 3ech plantach. To na jedną planetę mamy 4 miesiące~ 16 tygodni, czyli każdy z graczy mógłby wykonać ok 8 ruchów. Nie wiem czy to wystarczające na rozegranie pojedynków o planety. Można faktycznie zrobić planety tematyczne (industrialne, dżungla, tundra, psoniczne itp) ale niech one skłądają się z heksów, tak jak w soulstormie. Może warto wrzucić do kotła DoW II, Soulstorm , bitewniaka, Danego i Iliacha i wyjdzie nam z tego kampania idealna :).
Można zrobić tak, że jak ktoś będzie chciał dołączyć do kampani powiedzmy w połowie to reszta się skonsultuje i da się takiej osobie odpowiednie bonusy na start. Np możliwość wyboru miejsca lądowania, dodatkowe ruchy na puste heksy, dodatkowe punkty doświadczenia to wydania itp.
Awatar użytkownika
Iliach
Posty: 144
Rejestracja: 01 paź 2016, 13:30
bitewniaki: WH40k , AoS , Infinity

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: Iliach »

Kurcze no sam nie wiem. Możemy pogłówkować sobie jeszcze na luzie do stycznia. Po prostu dla mnie jest troszeczkę zbyt komplikujące aby właśnie była zarówno i mapa i łatwe dołączenie nowych graczy.

Prowadziłem jeszcze taką mocno role-playową kampanię do Aosa ( szkoda tylko że potem na głowę dzień po dniu trafiły mi się egzaminy TWO I TSF , 2 tygodniowa choroba etc i kampania wymarła :P ) Jest tam kilka mechanik które moglibyśmy wykorzystać.

http://bitewniaki.olsztyn.pl/forum/view ... f=18&t=386

Awansowanie bohatera - Możemy stworzyć bardzo długą i szeroką listę ekwipunku / stratagemów ( takich nowych ) które bohater mógłby wykupić za expiki / poziomy zdobyte w bitwach.

Aby nadać nieco roleplayowości też można wykorzystać gotową listę przypadłości po przegranej bitwie :
viewtopic.php?t=387

tylko zamiast "modele które poległy" to można zamienić na "członkowie gwardii przybocznej i bohaterowie"

W sumie też wpadłem na pomysł kompromisu mapy i nowych graczy.

Możemy zrobić tak, że mapa nie będzie hexagonalna. Będzie mapa galaktyki z wh40k i wyjdziemy z założenia, że w tej galaktyce gracze posiadają swój "statek matkę" ( coś jak Phalanx imperial fistów ) Każdy gracz ma takie same odległości do podstawowych planet . Wybiera jaką planetę chce podbijać i wtedy jak 2 graczy rzuca się na daną planetę, toczona jest bitwa. Po wygranej, gracz zostawia swoje siły na danej planecie a inni gracze mogą go sobie atakować.

Gracz też może zadeklarować, że zamiast walki i ataków na najbliższe planety, chce polecieć na dalsze sektory. Traci na to powiedzmy turę, ale ma dostęp do nowych planet etc.

Wtedy mielibyśmy taką innowacyjną mapę.

Co do rozstrzygnięcia kampanii, nie moglibyśmy jednak wprowadzić systemu "kto uzbierał najwięcej czegoś tam" bo w połowię albo pod koniec kampanii jak dołączą nowi gracze, to aby zachować balans musielibyśmy zrobić reset i każdy by posiadał taką samą liczbę planet ( albo sprowadzić to do konkretnej ilości, albo wyzerować) jednak uważam, że to rozwiązanie byłoby głupie, ponieważ ktoś może zapierdzielać w kampanii i mocno się starać, mieć prowadzenie, a potem przyjdzie taki nowy "Janek" i gracz który tak ciężko się starał jest wyzerowany :P

Trzeba w tej mechanice wprowadzić jakiś innowacyjny "główny cel" taki, aby był możliwy do spełnienia zarówno nowym jak i starym graczom i by nikt nie był poszkodowany.

Myślę, że można po prostu się klepać na planetach , expić postacie i gwardię etc, oraz wykupować im stratagemy i ekwipunek. Na końcu kampanii każdy by miał misję powiedzmy by zabić x bosów z danego sektora , a nowi gracze by wylosowali sobie już high level wargear z tabelki .
Obrazek
Awatar użytkownika
danyboy
Posty: 1493
Rejestracja: 28 lip 2015, 17:14
Lokalizacja: Olsztyn
bitewniaki: no chyba we wszystko!
Kontakt:

Re: Nowy rok - Nowa ścieżka chwały?

Post autor: danyboy »

Kilka słów ode mnie ;)

Ścieżka Chwały trwała tyle czasu ponieważ tyle czasu trwało nam rozegrać bitwy (niektórzy momentami musieli rozegrać 3 bitwy w turze). W sytuacji gdy przyspieszymy tury to albo niektórzy się nie zapiszą do niej w ogóle, albo będą musieli poddawać bitwy, nie ma innej opcji.

Może, aby pogodzić tych co mają czas na częstsze granie z tymi co mają mniej czasu warto prowadzić jednocześnie dwa wydarzenia?
Wolna kampania (jak teraz) dla tych co sobie pykają rzadko i liga dla tych, którym tamto pykanie rzadko jest za rzadko i mogą grać w obu?

Co do pomysłów na usprawnienie kampanii, to nie wiem czy da się pogodzić "stare wygi" po roku zesłania na Saldanę IV z nowymi "rekrutami". Czy w którymś momencie nowy gracz z początkującą armią nawet z bonusami "dla świeżaka" będzie miał szansę z wylevelowanym doświadczonym Gromkiem/Spyro/Janosem/Iliachem? No jesteście topką olsztyńską sorry bardzo :)

Jeśli mega-giga kampania to z założeniem grania długo i bez spiny. Jeśli ma być rywalizacja, to powinna być szybka i prosta.
Ścieżka Chwały była tą pierwszą, z mapą, ruchami wojsk.
Jak ma być szybka to raczej w postaci drabinki. Jest moim zdaniem bardzo ciekawy mechanizm z gry Kings of War na bezmapową kampanię, którą po zmianach miałem plan w przyszłości wdrożyć: http://www.manticgames.com/SiteData/Roo ... nrules.pdf (mapowa też jest fajna, ale już jedna kampania trwa)

Od razu zaznaczam, że Ścieżki Chwały po zmianach nie będę miał możliwości prowadzić, więc ktoś (Iliach) będzie musiał to przejąć - oczywiście pomogę uruchomić stronę czy podforum na jej potrzeby.
ODPOWIEDZ