Szli śladem zwierzyny od trzech godzin. Byli już blisko. Troska niemal czuł ciepło tropionych pozostawione na liściach, o które się otarli. Tym razem nie było miejsca na pomyłki czy niedociągnięcia. Nikt nie ma prawa wyrwać się z zastawionej pułapki. Cena jest zbyt wysoka, a klątwa wyraźnie przybiera na sile. Dał znak prawą ręką i elfy jeden po drugim bezszelestnie skierowały się w jego stronę. Przemówił szeptem, tak by nawet nieproszony gość, który mógł się czaić w okolicy, nie zdołał ich podsłuchać.
- Bracia, zwierzyna jest przed nami. Niech wasze ostrza będą pewne a wasz osąd nieomylny. Zabijajcie szybko i sprawnie. Im mniej cierpienia, tym lepsza Esencja.
- Nie musisz nam przypominać - odrzekł Tropy - nasze przetrwanie od tego zależy, a może nawet przyszłość elfów.
- Wiemy co się dzieje ze zbrutalizowaną Esencją. Każdy wie jak jest nieprzewidywalna i jaki ból sprawia przy przyswajaniu - skrzywił się Chochlik wspominając.
- Atakujemy z zaskoczenia - przerwał im Troska - dopiero jak wszyscy będą na pozycjach a zwierzyna otoczona, ruszamy. Nikt nie może się wyrwać z zasadzki.
Esencja! pomyślał. W tym momencie miał już tylko ten jeden cel. Jak obsesja, jak narkotyk. Czuł też myśli swoich braci, takie same, nachalne, natrętne. Czuł ich pożądanie.
Zbyt długo zwlekali z polowaniem. Są teraz rozkojarzeni, zbyt podekscytowani, ale nie mogą się wycofać. I tak jest już za późno, a z każdą chwilą będzie gorzej. Z trudem opanował instynkty i siłą woli przywrócił spokój i jasność umysłów swojej drużyny.
- Ruszamy - wydał rozkaz.
Kątem oka zobaczył jeszcze na przedramieniu młodego Łuny pierwsze ślady rozkładu. Rozpaczliwie potrzebują Esencji.
A jego drużyna potrzebuje teraz sprawnego dowódcy.
Przedstawiam elfią drużynę Straż Iglicy
Przewodzi im czarodziej Troska, a jego oficerowie to strzelec Tropy oraz centaur Zadra.
Poza nimi w skład Straży Iglicy wchodzi sześciu elfickich wojowników - Goździk, Tańce, Kulas, Chochlik, Szarfa i najmłodszy z grupy Łuna.
Przed nimi wielka misja. Idzie o przetrwanie najwspanialszej z ras
hatfuTakże miłej zabawy i czekam na intro pozostałych uczestników.
Wojtek