Punktowanie za zabite modele

[kamel]

Mam 2 pytania, ponieważ nie podoba mi się sposób podliczania punktów (albo go nie rozumiem):
1. Czy punkty za pełny Warscroll liczą się za zabite modele (np. zabijam 2 węże z oddziału nr 1 i 1 z oddziału nr 2, daje mi to 3 modele, czyli minimalny oddział) czy za zniszczone oddziały (muszę zabić 3 węże z oddziału nr 1)?
2. Czy wskrzeszając poległe modele (ze sztandaru lub z Tomb Heralda) odbieram przeciwnikowi zdobyte punkty?

Moim zdaniem:
Ad1. Powinny się liczyć modele z jednego oddziału.
Ad2. Przeciwnik nie powinien dostać punktów, ponieważ odbieram mu to co zdobył.
Mogę się mylić, dlatego proszę mnie naprostować.

Pytanie dodatkowe:
Unit Sepulchral Stalkerów może mieć dowolną liczbę modeli. Jeżeli w oddziale mam 3 sztuki, to punkty liczy się za każdy model (po 1) czy za oddział (3)?

[MaCa]

1 warscroll w azyrze to dokładnie to, co jest napisane w rozpisce. W przypadku sepulchrali jest to 1 punkt za 1 węża (+cokolwiek za sztandarowca) wliczając w to przywołańce.

Po to jest ta zasada by uniknąć durnego liczenia dziesiętnych gdy np zabijesz 6 clanratów z unitu 10-osobowego. Musisz zabić 10 clanratów by dostać 1 punkt za pełen azyrowy warscroll.

[kamel]

Dobra, czyli zabijam 15 klanratów z 1 oddziału i 5 z drugiego, daje mi to 20 modeli czyli 2 warscrolle, tak?

Ale jeszcze nie wiem jak odnieść się do liczenia wskrzeszeńców - przeciwnik zabija mi 3 z 4 Rydwanów (3 to pełny warscroll za 2 punkty). W hero fazie używam Sztandaru Nieumarłego Legionu (abilitka Tomb Heralda) i Sztandaru na Rydwanach, co pozwala mi wskrzesić 2 poległe modele (w warscrollu jest return slain model to each deathrattle unit). Czy w ten sposób odbieram przeciwnikowi zdobyte punkty za warscroll?

I pytanie odnośnie Katapulty Tomb Kingów. Czy ktoś wie ile dokładnie zadaje obrażeń? Szukałem wczoraj po różnych forach i znalazłem, że obrażenia zależą od liczby obsługantów:
obsługa - damage:
1-2
2-3
3-4.
Czy tak jest w rzeczywistości? Bo samo obniżenie bravery o 2 dla trafionego oddziału, to trochę cienizna jak na maszynę miotającą.

[Peterek]

Co do punktów za przywołańce ci nie pomogę, choć nie sądzę by to odbierało przeciwnikowi punkty które zdobył.

Ale obejrzałem staty tej katapulty i ma całkiem przyzwoite staty. Duży zasięg, strzela lobem, do 4 obrażeń.

Dla porówna poison wind mortar skavenów ma tylko 3hp. A lepszy dmg robi tylko oddziałom większym niż 20

[kamel]

W Battlu dostaje się połowę punktów za oddział sprowadzony do 25% stanu początkowego, więc jeśli udało się wskrzesić choć jeden model na 26% to przeciwnik nie dostawał punktów.
W sobotę grałem na 2 katapultach z Necrotectem i na 26 strzałów trafiła 3 razy i raz zraniła za 4.
Albo miałem pecha, albo tylko na papierze to dobrze wygląda.
Choć statystycznie powinna ranić co 4 strzał.

[Mateusz Wasilewski]

Te katapulty to były najmniej efektywne jednostki w całej grze. (nawet clanraty zrobiły więcej)

[kamel]

To jak w końcu jest z wskrzeszonymi modelami? Brak reakcji uznaję jako brak punktów za model. W końcu wskrzeszam poległy model, a nie przywołuje nowy

[Crazy Dwarf]

Generalnie, nie bardzo widzę problem. Punkty dostajesz za jednostki, które są zniszczone na koniec gry. Jeśli model, który posiada konkretną wartość punktową, zostanie wskrzeszony i przetrwa do końca bitwy, to nie liczy się do końcowej punktacji. W przypadku sepulchrali nie ma znaczenia, ile ich może być w oddziale. Ważne, że każdy model jest wart jeden punkt i tak będzie liczony. Odmiennie, niż np. w przypadku rydwanów, które trzeba będzie zniszczyć wszystkie, żeby ugrać 2 punkty. W tym wypadku Twój przykład z clanratami jest chybiony. Jeśli te clanraty byłyby w różnych oddziałach, to za zabicie 15 z jednego i 5 z drugiego dostałbyś tylko 1 punkt, bo 10 clanratów kosztuje właśnie 1 punkt. W przypadku przywołańców - jeśli zostały zniszczone i nie udało się ich wskrzesić, przeciwnik dostaje za nie punkty. Jest to zresztą dość logiczne, bo inaczej dostawałbyś za każdym razem punkty za zniszczenie jednego i tego samego modelu. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

[kamel]

W końcu głos rozsądku - na ostatnim turnieju wliczano mi takie wskrzeszone modele w straty - na koniec bitwy oddział 3 węży ma się dobrze, a mam w plecy 6 punktów. Chciałem mieć przed sobotą jasną sytuację, aby uniknąć kłótni.