Olsztyński Klub Gier Bitewnych

Ahoj załogo, może żeby nie zaśmiecać forum setką tematów na pojedynczą bitewkę zrobimy jeden, może ja zacznę: umówię się w sobotę lub niedzielę na sygmaryckie wojowanie, skirmisz lub patrol, chętni mile widziani.
Jak kojarzę z ubiegłego tygodnia, dzielny kamrat od jaszczuroludzi już się zapowiedział grać ze mną w sobotę, jakby chciał ktoś jeszcze powojować w patrolku (albo i skirmisz, to dla nas, jak myślę, nie jest problem), to sobota od 11-stej przed południem siedzimy w krasnalu. Sympatycznie by było, jakby jeszcze ze dwie osoby przyszły, możnaby zrobić wieloosobowe wojowanie, a potem wyłonić honorowego herszta sobotniej wojny.

W sobotę to raczej będzie marnie bo 12 osób tłucze w 40k, ale może kogoś znajdziesz

Ja jestem chętny w KAŻDĄ sobotę

Dwanaście osób, powiadasz? A starczy dla wszystkich stołów, jak i my, nieszczęśnicy, zapragniemy na jednym nieco pomordować? Ja co prawda mam taaaaki wielki stół u siebie, ale makiet jeszcze nie pokończyłem wszystkich.
Kamracie Grzechu te bitsy orkowe na Ciebie czekają, omacaj tam, odbierz, nie jest ich dużo, ale zawsze coś. Może ujrzę niedługo w waszych zielonych szeregach te cztery główki i łapki starych znajomków z mojego biurka. Chrzestny kilku nobów z waagh, oto, zaiste, zacne wojowanie.
Kamrat Mateusz to, jak patrzę, nadzieja sygmarycka obecnie, może z czasem do nas dwóch jeszcze parę osób dojdzie, to się coś większego omaca, pamiętam o naszym patrolu- jak kojarzę obiecałeś trupiego slana- relikwię wystawić jako zwyklaka, szukam zatem czegoś stosownego w moim kodeksie, ażeby spuścić mu łomot stosowny.

Powodzenia

Crazy Dwarf chyba moze dostawić małe blaty, bitsy dziś odbiorę

Jest ktoś chętny na grę w cały następny tydzień ?

Aye, standardowo, trupaczkami, szczegóły się ustali.

Wracam po nowym roku ze sfinksem i katapulta. Chętnie zagram mała bitwę.

Ktoś coś w środę całki dzionek?