Trochę późno dostrzegłem ten wątek więc pora nadrobić...
Cześć wszystkim, na imię mam Sebastian, rocznik 1992. Pochodzę z Giżycka, obecnie studiuję w Olsztynie - III rok Inżynieria Środowiska. Poza oczywiście Warhammerem, interesuję się grą na gitarze, modelarstwem, tańcem oraz historią II wojny światowej i bronią pancerną.
Światem 40.000 jestem zainteresowany odkąd pamięcią sięgam, czyli od jakiegoś 2004 roku, kiedy to na antenie świetnego i niestety już byłego kanału Hyper zobaczyłem recenzję gry Warhammer 40000: Down of War. Jeszcze wtedy nie wgłębiałem się w świat, bo to była moja pierwsza styczność z 40tką i nawet komputera wtedy nie miałem, ale już byłem zakochany w tej grze. Dopiero po paru latach na święta dostałem grę na PC i wtedy dałem się wciągnąć w ten ponury i mroczny świat w którym istnieje wyłącznie śmierć i poprzedzająca ją niekończąca się wojna.
Jeśli chodzi o figurki i grę, to pokazał i wciągnął mnie w zabawę kuzyn mojego dobrego kumpla (byłem wtedy w gimbazjum, więc to było daaawno daaawno temu). Wtedy rozegrałem pierwsze bitwy, poznałem armie, kodeksy itd. Niestety z powodu, że bardzo dawno temu grałem i miałem długi przestój w grze i zgłębianiu podręczników, sporo pozapominałem i w rezultacie muszę się uczyć grać praktycznie od początku... Niestety na szkółkę chodzić czasu nie mam, bo praca.
Pierwsze żołnierzyki kupiłem sobie jakieś 3-4 lata temu, gdyż dopiero wtedy pozwoliły mi na to fundusze. Puki co, moja armia głównie składa się z piechoty, ale może w najbliższym czasie uda mi się dokupić coś więcej żeby legion nabrał kształtu. Jak na razie to skupiam się głównie na samej kolekcji, ale na grę też jestem bardzo chętny (jeśli pozwoli na to czas).
Obiektem mojego uwielbienia stał się Chaos, a szczególne względy mają u mnie krwawe legiony Khorna, Pożeracze Światów - ale tego i tak pewnie każdy się już domyślił. Armia Chaosu podoba mi się praktycznie w każdym calu, NOOO może poza demonami, zwłaszcza Nurgla - przyprawiają mnie o skręt kiszek. Aczkolwiek ostatnio pomału się przekonuję do demonów i prędzej czy później zagoszczą w mojej kolekcji. Generalnie, to chciałbym mieć każdą armię w okazałej ilości, ale najpierw bym musiał dokonać tęgiego napadu na bank. Może kiedyś się uda, tymczasem - KREW DLA BOGA KRWI!
Dość długie przywitanie, dlatego gratuluję tym, którzy dotrwali do końca przemówienia. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
Przywitaj się!
- danyboy
- Posty: 1493
- Rejestracja: 28 lip 2015, 17:14
- Lokalizacja: Olsztyn
- bitewniaki: no chyba we wszystko!
- Kontakt:
Re: Przywitaj się!
Witaj!
Widzę, że wbrew pozorom Chaos silny (liczebnie) jest
Zapraszam na wojenki w CD, jak chcesz się pouczyć to z przyjemnością się z Tobą umówię na bitwę i powiem Ci wszystko po kolei.
Zapraszam również na turniej Kill Team w tą sobotę (tylko musiałbyś szybko się nauczyć ) oraz 21 listopada na imprezę 40k Infernal Orb
Widzę, że wbrew pozorom Chaos silny (liczebnie) jest
Zapraszam na wojenki w CD, jak chcesz się pouczyć to z przyjemnością się z Tobą umówię na bitwę i powiem Ci wszystko po kolei.
Zapraszam również na turniej Kill Team w tą sobotę (tylko musiałbyś szybko się nauczyć ) oraz 21 listopada na imprezę 40k Infernal Orb
- RedOctober
- Posty: 114
- Rejestracja: 10 wrz 2015, 13:05
- Lokalizacja: Olsztyn
- bitewniaki:
Re: Przywitaj się!
Mniam mniam mniam Chaos
Welcome on board!
Welcome on board!
Blood for the Blood God!
Khorne for the Corn Flakes!
Khorne for the Corn Flakes!
Re: Przywitaj się!
Witamy, Chaosu (zwłaszcza w życiu i na blacie ) nigdy za mało
Re: Przywitaj się!
Dziękuję, za powitanie i przyjęcie do grona ;]
FOR CHAOS!
FOR CHAOS!
Re: Przywitaj się!
"Just as planned" -Tzeentch
- Lord_Michaelos
- Posty: 36
- Rejestracja: 16 paź 2015, 15:17
- bitewniaki: MtG, Wh40k, WFB, WFRP, planszówki
Re: Przywitaj się!
Witajcie Dobrzy Ludzie!
Jestem Michał, rocznik 91. Pochodzę z Ostrołęki. W wh40k gram od czwartej edycji (chociaż przez część piątej grałem sporadycznie). Przygoda z bitewniakami zaczęła się w podstawówce wraz z gazetkami o bitewniaku Lord of the Rings Gdy znajomy się w to wciągnął zabraliśmy się za nowo odkryty przez siebie świat 41 milenium. Zaczynałem od Blood Angels, by stopniowo przejść do Demonhunters. Według tego codexu szaraki i inkwizycja mogły brać jednostki gwardyjskie i sm. Kiedy przekształcili się w Grey Knights w 5ed, zostałem z mnóstwem Cadian i małą ilością szarakow i inkwizycji. Po dłuższym czasie Cadianie i szaraki poszli na sprzedaż (jakoś nie pasował mi nowy klimat szaraków) i dzięki temu zainwestowałem w Sisters of Battle. Blood Angelsi zostali wcześniej wymienieni ze znajomym, który zaczynał przygodę z bitewiakami i teoretycznie mógłbym mieć ich z powrotem, ale pozbył się ich tydzień po wymianie, toteż służą komuś innemu. Stan faktyczny na dzień dzisiejszy - gram zwykle na sojuszach imperialnych. Sistres of Battle, Imperial Guard (w trakcie zbierania ulubionego regimentu - Vostroyan), Inkwizycja, Asasyni i gdzieś tam zalążek odnawianych Blood Angels. Wszystko w trakcie malowania. Lubię stawiać na klimat, fluff, stąd chęć wystawiania jednostek może i mało skutecznych, ale jakże klimatycznych! Czasem wejdą do rozpy, czasem nie. Ogólnie lubię beznapinkowe gry niezależnie od tego kto zwycięży.
Co poza bitewniakami... interesuję się historią, pisarstwem, fantastyką, słucham rozmaitej muzyki (choć najbliżej mi do rocka i miętalu), gram w karcianki, rpg, planszówki, Warhammera Fantasy Battle (Imperium, Wampiry, Skaven i Tomb Kings), studiuję prawo (4 rok), choć mam dwuletni poślizg (długa historia o studencie i pewnym prowadzącym ). Zaręczony jestem i narzeczona chcąc nie chcąc uczy się coraz więcej o bitewniakach (oraz grach ogólnie) i trochę załapała bakcyla planszówkowego
Myślę, że tyle o mnie. Zatem jeszcze raz, witajcie!
Jestem Michał, rocznik 91. Pochodzę z Ostrołęki. W wh40k gram od czwartej edycji (chociaż przez część piątej grałem sporadycznie). Przygoda z bitewniakami zaczęła się w podstawówce wraz z gazetkami o bitewniaku Lord of the Rings Gdy znajomy się w to wciągnął zabraliśmy się za nowo odkryty przez siebie świat 41 milenium. Zaczynałem od Blood Angels, by stopniowo przejść do Demonhunters. Według tego codexu szaraki i inkwizycja mogły brać jednostki gwardyjskie i sm. Kiedy przekształcili się w Grey Knights w 5ed, zostałem z mnóstwem Cadian i małą ilością szarakow i inkwizycji. Po dłuższym czasie Cadianie i szaraki poszli na sprzedaż (jakoś nie pasował mi nowy klimat szaraków) i dzięki temu zainwestowałem w Sisters of Battle. Blood Angelsi zostali wcześniej wymienieni ze znajomym, który zaczynał przygodę z bitewiakami i teoretycznie mógłbym mieć ich z powrotem, ale pozbył się ich tydzień po wymianie, toteż służą komuś innemu. Stan faktyczny na dzień dzisiejszy - gram zwykle na sojuszach imperialnych. Sistres of Battle, Imperial Guard (w trakcie zbierania ulubionego regimentu - Vostroyan), Inkwizycja, Asasyni i gdzieś tam zalążek odnawianych Blood Angels. Wszystko w trakcie malowania. Lubię stawiać na klimat, fluff, stąd chęć wystawiania jednostek może i mało skutecznych, ale jakże klimatycznych! Czasem wejdą do rozpy, czasem nie. Ogólnie lubię beznapinkowe gry niezależnie od tego kto zwycięży.
Co poza bitewniakami... interesuję się historią, pisarstwem, fantastyką, słucham rozmaitej muzyki (choć najbliżej mi do rocka i miętalu), gram w karcianki, rpg, planszówki, Warhammera Fantasy Battle (Imperium, Wampiry, Skaven i Tomb Kings), studiuję prawo (4 rok), choć mam dwuletni poślizg (długa historia o studencie i pewnym prowadzącym ). Zaręczony jestem i narzeczona chcąc nie chcąc uczy się coraz więcej o bitewniakach (oraz grach ogólnie) i trochę załapała bakcyla planszówkowego
Myślę, że tyle o mnie. Zatem jeszcze raz, witajcie!
Jestem niski, lubię dobrze zjeść oraz zapalić fajkę. Jestem hobbitem?
Re: Przywitaj się!
Porzuć wszelką nadzi... Witamy witamy! Papa Nurgle się cieszy, nowe naczynka do przenoszenia Chwalebnej Gnilizny!
Re: Przywitaj się!
Czeeeść No, no Siostry Bitwy! To dopiero ciekawa armia Z wielką chęcią bym ją zobaczył w akcji!
- Lord_Michaelos
- Posty: 36
- Rejestracja: 16 paź 2015, 15:17
- bitewniaki: MtG, Wh40k, WFB, WFRP, planszówki
Re: Przywitaj się!
Taste my flamer, unholy rotten one!MaCa pisze:Papa Nurgle się cieszy, nowe naczynka do przenoszenia Chwalebnej Gnilizny!
Wystarczy zagrać w CDElon692 pisze:No, no Siostry Bitwy! To dopiero ciekawa armia Z wielką chęcią bym ją zobaczył w akcji!
Jestem niski, lubię dobrze zjeść oraz zapalić fajkę. Jestem hobbitem?